No cóż, witam w nowej odsłonie.
Wędrówki słowa, filozofii, cytatów i wszelakich wypaczeń mojej główki ciąg dalszy.
Nie jest to jeszcze dopracowane, brakuje paru elementów, np. linków itp. ale w zamian, mam nadzieję, pojawią się nowe. Być może zdjęcia, kto wie.
No ale należy się w sumie słówko wyjaśnienia. Na przeniesienie bloga miało wpływ kilka czynników. Głównym były moje utarczki z serwisem Onet. Nie chcę tu robić antyreklamy ale ilość nerwów jakie straciłem przez ostatni miesiąc użerając się z błędami, kasowaniem postów, problemami z edycją zwyczajnie przepełniły czarę goryczy.
No to cos napisz :)
OdpowiedzUsuńa onet to [...] jak cala ta grupa ITI :)
Proponuję też justować pisany tekst o wiele milej by się czytało :) Skoro nowe "ramy" mają przypaść do gustu.
OdpowiedzUsuń